Elu to sa owce kamerunskie, wiele osob myli je z kozami.

leje u nas niemilosierni od wczporaj wieczorem. +13 stopni mamy brrrr szaro, buro i ponuro. Jutro ma byc lepiej a w weeken juz znowu lato. Punktualnie z poczatkiem mojego urlopu

Gwara Ślaska ma duzo nalecialosci niemieckich, wiec w kulinariach tez sa takie nazwy z niemieckiego. Na biglu wisi ancuk w antryju a pod spodkym koszula ze sztulpami.
To tyle juz mi troche wylecialy z glowy rozne slakie powiedzonka, ale wystarczy kilka dni pobytu i godom jak oni a jeszcze jak wypije jakiegos sznapsu to mi sie jezyk rozwiazuje na calego.

Pa dobrej nocy.

he he u nas też leje od dwóch dni-ziemia już nie przyjmuje wody,uciekłam do domu z z torbą fasolki,róże chorują bardzo ,wszystko się wywraca do góry nogami w ogrodzie,ja wole iść do pracy i nie patrzeć na tą klęskę

U mnie dzisiaj tylko przelotne opady, no i ciepło 24 °C. Wczoraj lało prawie cały dzień. Jeszcze w nocy poprawiło, to na razie wystarczy. Chwaściorów nie nadążam wyrywać.

U nas dziś bez deszczu i nawet słońce po południu. Trzymajcie kciuki, żeby w sobotę nie lało, bo muszę powtórzyć oprysk przeciw grzybowym. Na razie tylko dęby i łubiny mączniaka złapały. Może się uda resztę obronić.
Chwatom już właściwie odpuściłam

pestka56 napisał(a)

U nas dziś bez deszczu i nawet słońce po południu. Trzymajcie kciuki, żeby w sobotę nie lało, bo muszę powtórzyć oprysk przeciw grzybowym. Na razie tylko dęby i łubiny mączniaka złapały. Może się uda resztę obronić.
Chwatom już właściwie odpuściłam

człowiek czasami bezsilny jest

dziekuje za sprawozdanie pogodowe jest czyli i dla mnie nadzieja na lato
u nas wczoraj bylo 13-15°C i lalo niemilosiernie calutki dzien bez ustanku, czasami troche mniej. Dzis ponoc lepiej ma byc ale tak dobrze to dopiero w sobote czyli punktualnie z poczatkiem mojego urlopu
Do ogrodu wlasciwie nie zagladam, tylko przechodze z zadartym nosem, by chwastow nie widac od poniedzialku wezme sie za niego.

Dalej przyjmujemy porody. Mamy juz 12 jagniat z czego 11 to baranki. Plaga jakas Zabawnie to wyglada jak rozrabiac zaczynaja

Elu zaczelam rozumiec slazakow jak sie niemieckiego nauczylam. Jak ostatnio bylismy na Slasku to z mezem sie super bawilismy rozwiazywaniem zagadek jezykowych moja torebka w naszej malzenskiej gwarze nazywa sie Taszka

U nas słońce i bażant pyskuje ww ogrodzie

Wszystkie owieczki są kotne? Już i tak fajne rozbrykane stadko maluszków macie. Pokaż co robią jak pójdą na łąkę. To musi być świetny widok.

Ja wiem Iza, że to nie Twoje floksy podziwiałam

Ja nie jestem rodowitą Ślązaczką, chociaż na Śląsku mieszkam już kupę lat. Jak zaczęłam pracować w szkole, w pierwszym roku, uczyłam także fizyki. I pamiętam jak sprawdzałam pierwszą klasówkę...
Pytanie : przykład cieczy mieszających się
Odpowiedź : woda + brena

Do sąsiadki leciałam po wytłumaczenie

Iza zawsze coś wypatrzysz.
U nas wczoraj ładna pogoda.Dziś też się ładnie zapowiada.