suszone sa i wiem, ze falowac lubia dlatego porzadnie przybite. Moze jak te topole troche mlodsze i nie takie grubasne to inaczej sie zachowuja.
No w kazdym razie nasza pojdzie do pieca. Wlasnie skonczylismy palic te 10 ktore powalil orkan Erwin poprzednim razem

Troche sie zastanawiamy co zrobic z tym miejscem gdzie one rosna teraz czyli tam gdzie zostanie pieniek z korzeniami. Tych korzeni nam sie nie uda wyciagnac. R chce na nie nasypac ziemi i zrobic gorke. No ale co ja na tej gorce posadze hmm

bejcuje nasionaka pomidorow, pozniej bede wysiewac

wybralam 3 gatunki. Mam jeszcze trzy ale na opakowaniach pisze, ze wysiew w marcu wiec sie dostosuje do zalecen.

Ale Ci spieszno Ja dopiero na poczatku kwietnia bede wysiewac.

Hania pisala, ze dzis dobry dzien wg kalendarza bio. Zawsze wysiewalam w stczniu wiec i tak dlugo czekalam No i na opakowaniu pisze, ze wysiew w lutym to na co am czekac. Zastanwaiam sie jeszcze nad papryka. Nigdy mi sie nie udala ale mam jeszcze troche ziarenek w opakowaniu, moze sprobuje ostatni raz hmm

No tylko ze Hania je potem wynosi do szklarenki

a u mnie rosna na parapecie, czyli tez jak w szlarence. Zawsze tak robilam i sie udawaly

To dobrze wiedziec, moze w przyszlym roku tez wczesniej wysieje

bede zdawac relacje

naszukalam sie papierowych doniczek do wysiewania pomidorow i przepadly znalazlam tylko takie duze ale wtdy bym musiala caly parapet na pomidory przeznaczyc. Nie chce mi sie do sklepu jechac.
Przy okazji porzadkow troche porobilam. mam Taki pokoj gdzie wstawiam niepotrzebne rzeczy i juz tam nic nie mozna znalezc.

Ja pomidory wysiewam koniec lutego ..ale o moczeniu w rumianku to nie słyszałam...fasolę w cieplym mleku to słyszałam