Ksiu w Netto widzialam, z Normy nie dostaje gazetek i wlasciwie nie kupuje tam nic. jakos nie lubie tego sklepu. Do Netto zajrze oczywiscie i pewnie cos znajde. W Lidlu tez jakies cebule beda. Nad tymi krokusami sie zastanwaialam, ze jak to teraz krokusy, na jesien sie przeciez sadzi hmm

Tamaryszek obkukam moze mi sie podoba. Znam tego kwiatka tylko z nazwy ale nie moge skojarzyc jak wyglada.

Przepraszam pomylilam sie, tamaryszki w Normie beda w srodeJa czasami u nich kupuje kwiaty, sa dobre jakosciowo tak jak w ogolnych sklepach. Zakupy zywnosciowe robie w innych

Tamaryszka zobacz u Edytki ma bialego i rozowego a Irenka ma rozowego i ogromniastego, no cudne sa jak kwitna. Troszke inaczej wygladaja jak ...juz nie kwitna

Cebulowe tez czasami kupowalam i mi zakwitaly, za takie grosze warto kupic, zadnego ryzyka nie ma.

Jak tam przedstawienie? Jak sąsiedzi aktorami byli to pewnie supcio było

Izabelka wstawiłam chodź na kawkę Kasia jest i Anda chwilowo była Milo chodź też

Miloslawa przedstawienie bylo super choc lepiej podoba nam sie wieczorowe, tym razem bylismy o 14, bo inaczej nie dalismy rady.
Usmialismy sie po pachy. Teksty byly super. jak zwykle kilka sobie zapamietalismy i pewnie wejda do naszego malzenskiego slownika. Z tamtego roku mamy Taki "alez kochanie calkiem tak jak Ci sie podoba" oczywiscie z odpowiednim akcentem. tego sie nie da napisac

Eda juz lece. Ogolnie jestem w pracy ale mam krotka przerwe wroce do domu pewnie po 20

Kasiu zajrze do tej Normy jak dam rade, ona mi nie za bardzo po drodze.

oki spokojnie nie musisz dziś miłej pracy kochana

juz bylam na chwileke
zmykam, bo juz kolezanki sie zbieraja

Zmykaj, my sobie w ogrodkach posiedzimy

A dlaczego akurat ta odmiana owiec, chciałam zapytać?

Juz jestem
Pisalam Wam, ze nie lubie poniedzialkow caly dzien w pracy blee

Ewo ach duzo by pisac. Glowne powody, to te ze tych owiec nie trzeba strzyc a w ziwazku sytuacja na rynku welny to tylko klopot i dodatkowy wydatek. Drugim powodem jest smak miesa, ktory bardziej przypomina dziczyzne niz owce. No i sa latwe w obsludze a my pracujemy oboje zawodowo na caly etat. Owiec mialo byc na poczatku 5, tak by obgryzly nam trawe z gorki na ktora nie da sie wjechac traktorem (R raz o malo sie tam nie wywrocil z cala maszyna). Obecnie mamy 40 i hodowle rozrodowa kontrolowana.

Zastanawiam sie nad tym tamaryszkiem gdzie ja bym go posadzic mogla hmm. W srode bede jednak kolo Normy, bo jestem w komisji rewzyjnej, ktora bada kase koscielna czy pieniadze sie zgadzaja. Moze jeszcze cos innego wypatrze w tej Normie.
Kasiu jestes pewna, ze oni w srode maja ta oferte? bo ogolnie wszysdzie jest w czwartki.