dominika_ napisał(a)

Jestem pod wrażeniem tak precyzyjnego rozszyfrowania roślin

Bo to ode mnie

Basilikum napisał(a)

Irenko dziekuje

Doczytałąm, że z Kasią się chyba zobaczycie, fajnie

zobaczyc to sie zobaczymy ale kot wie kiedy

hihi ale literowka mi sie udala, mialo byc kto ale moze i kot wie´ale nie powie tylko wymruczy a ja mruczanego nie rozumiem. No i ktory to wie, bo ja mam 6 chwilowo

ten od sasiadki kwitnie na noc zamyka paczki


i dzis w ogrodzie widzialam, ze kwitnie kilka roz. Niestety kazda ma po jednym paczku ale sliczne sa

Ważne, że kwitną a ten śliczny jest, ciekawe co to? Liście są mięsiste, czy tylko tak wyglądają? Zbieraj nasiona, podzielisz się ze mną, bo kolor extra, jeszcze obfoć

oje sa bardzo miesiste, jak u kaktusa tego bozonarodzeniowego. Nie wiem czy beda nasionka ale szczepka sie podziele.

Milka napisał(a)

Bo to ode mnie

co nie zmienia faktu, że pełen profesjonalizm

pewnie, ze nie zmienia. Ja tam nie wiem jak sie moje rosliny nazywaja (poza tymi od Irenki )

Podobne widzialam kiedys w Hiszpanii, mialy piekny, intensywny, rozowy kolor. Liscie waskie ale miesiste i bardzo wodniste, osly na lakach jak chcialy pic to jadly te liscie.Po paru latach kupilam u ogrodnika bardzo podobne..to bylo cos z astrowatych...Musze koniecznie poszukac nazwy.

dokladnie tak, maja miesiste liscie i bardzo intensywny rozowy kolor. U sasiadki rosna w doniczce i ona ma je pierwszy rok, nie wiem czy je na zime do domu zabrac czy zostawic na dworze hmmm