no u mnie tez wczoraj splywalo, na moje podworko. Powinnam pozamiatac ale mi sie nie chce. Chwasciory leca w te i wewte

Od sasiadki dostane ranniki, zaraz lece z doniczka. Nie jestem pewna gdzie je posadzic, chhyba na nowej rabatce przy wjezdzie.

U mnie już zaczęły ranniki zasychać, Trochę nasion zebrałam, ale jeszcze porządku na rannikowej rabacie nie robiłam. Były pilniejsze sprawy,

Cieszę się ,ze woda stopniowo odchodzi od Ciebie, ale współczuję powodzianom.

Haniu a jak się nie zbierze nasion z rannikow to nie wyrosna za rok???

Viola wyrosna ale tylko w hani ogrodzie
Dostalam jedna bulwke, bo wiecej cos nie mogla znalezc. Wsadzilam i oznaczylam patyczkiem

Powodzianom bardzo wspolczujemy, ogladnelismy troche zdjec w necie i az skora cierpnie. najbardziej wspolczuje rodzinom, tych, ktorych woda zabrala. W jednej rodzinie zginely trzy kobiety, babcia,matka i corka. Prawdopodobnie ratowaly cos z piwnicy i tam je woda zastala.

Bardzo duzo chwastow dzis wwalilam. Trawnik skosic by sie przydalo, bo trawa juz po kolana jest. Sianokosy chyba zrobie w ogrodzie

Wypatrzylam jeszcze kilka kwitnacych

Kupilam 6-pak buksikow i nie wiem gdzie posadzic

violka171 napisał(a)

Haniu a jak się nie zbierze nasion z rannikow to nie wyrosna za rok???

Violu, nasiona zebrałam dla ewentualnych potrzebujących. Twoje na pewno się wysiały pod kaliną i będziesz musiała uważać przy pieleniu. W pierwszym roku z nasion wyrastają tylko dwa liścienie. W drugim zielony kołnierzyk bez kwiatka, a dopiero w trzecim roku z nasionka wyrośnie roślinka z kwiatkiem. Cierpliwości trzeba. I uwagi.

Izabelko, podaj adres na priv. wyślę Tobie kilka nasion. I może jaką bulwkę wykopać się da przy pieleniu rabaty. Co czynić będę na dniach.

Haniu podam do rodzicow.

Pomalowalam fasolowy namiocik, jeden narazie. M mi kawalek trawnika skosil ale taka kosiarka do laki, wiec musialam recznie trawke zebrac. Zawiozlam ja owcom ale mialy radoche (taka skoszona o wiele lepsza niz ta co na lace rosnie )
no i zniknela calkowicie jedna halda galezi a z drugiej tylko polowa zostala. Moze w sobote sie uda jej pozbyc.

Slimaki mnie wkurzaja, bo znow wcinaja co sie da. Niby ich niej troche ale sa paskudy jedne. Fasola cos nie wschodzi i tak sie obawiam, ze te paskudy ja zzarly. Jedna nadgryziona znalazlam a te inne to nie wiem czy nie wzeszly, czy juz skonsumowane.

Straszne wiesci az ciarki przechodza. Cudna gaseifica

o matko co to jest gaseifica?????

GAsienica, wybacz, lewa reke pisze

hanka_andrus napisał(a)

Violu, nasiona zebrałam dla ewentualnych potrzebujących. Twoje na pewno się wysiały pod kaliną i będziesz musiała uważać przy pieleniu. W pierwszym roku z nasion wyrastają tylko dwa liścienie. W drugim zielony kołnierzyk bez kwiatka, a dopiero w trzecim roku z nasionka wyrośnie roślinka z kwiatkiem. Cierpliwości trzeba. I uwagi.

Izabelko, podaj adres na priv. wyślę Tobie kilka nasion. I może jaką bulwkę wykopać się da przy pieleniu rabaty. Co czynić będę na dniach.

o matko Haniu z tego całego pośpiechu by spędzić więcej czasu z Tobą zapomniałam w kajeciku zanotować no zobacz jaka ze mnie gapa
dziękuję Słonko za przypomnienie juz sobie w kajeciku notuję ,BUZIOLE WIEEEEEEEEEEEEEEELKIE