Miło wspominam.






PS Iza i Roland mają nowe gumaczki.

jestem juz w domu a wlasciwie to w pracy wlasnie

to byla zakorkowana podroz. Ciagle stalismy w korkach i jezdzilismy objazdami. Do domu zamiast 7 godzin jak zwykle jechalismy 12. Wlasnie usypiam na stojaco ach


Urlop w Pl byl szybki ale wypelniony wspanialymi spotkaniami, wspanialymi widokami

no i wrocilismy z pelnym bagaznikiem roslin

O kurcze, to faktycznie was przykorkowało

no ale juz w domu tylko niewspani strasznie

bylismy jeszcze raz w Kwiatonie i u Kulasa hihi

no i tu tu jako pierwsi na form mamy choinke swiateczna

witaj
czekam na relacje z podróży

ale najpierw odpocznij troszeczkę ...poczekamy

odpoczac jak odpoczac ale te wszystkie rosliny posadzic musze

Moj ogrod wyglada jak..a raczej nie wyglada Ponad miesiac nikt w nim nic nie robil, mielismy fajny, dluuugasny urlop
Ale tak szczerze to zaskoczona jestem, ze dal sobie tak swietnie rade, nic nie padlo, rosliny rosna bujnie, zrobilo sie tak ..hmm..inaczej...
Wieczorkiem kukne na zaleglosci u Ciebie

a ja jeszcze nie mam pojecia jak wyglada moj ogrod
wrocilismy w nocy a rano szybko szybko. Przy sniadaniu widzialam tylko, ze chyba dziewanna ponownie zakwitla

pospalam troche

u nas upal a ja musze sadzic. chociz czesc tego co dostalam i nie rosnie w doniczkach. Podlewanie ttez dzis w progrmie bedzie

a to na szybko moje zakupy i dary od Irenki i Pszczolki

Po wizycie u Irenki i w Kwiatonie


Po wizycie u Pszczolki i jeszcze raz w kwiatonie i u Kulasa i w jeszcze jednym ogrodnictwie

no i jjedziemy do domu


M lazil na Balkon objadac Aronie z krzakow hihi a tato mowil, ze ma las za oknem

O matulu. Bagażu nie musileście wyrzucić?