Ale cudne aniołki! Fajnie że zdrowiejesz, ja na razie zdycham....

Oj Kasiu zdriwiej tez szybko. Mi sie chyba udalo, bo szybko zareagowalam
a niolki moja Mama zrobila ja tylko wykanczam je. Narazie mam 2 ale chyba gdzies mam jeszcze kilka schowanych

i dla Violi aniolki

bardzo Ci dziękuję
praca mistrza ,cudowne są
jak mogę doradzić-dorób im aureolkę,jak da się zrobic

pewnie, ze sie da ale nie wiem czy mi sie chce

widzialam wszystkie Twoje koguty piekne sa

na pewno Ci się chce,będą piekniejsze
dziekuje za pochwały Boguś chwalipięta hi hi

Iza, ja już na szydełku 3 pisanki wielkanocne zrobiłam.

Viola moze kiedys im dorobie najpierw musze dokonczyc to zloto dorabiac. jeszcze mi dwa aniolki zostaly.

Iwonko no patrz Ty na Wielkanoc a ja na Boze Narodzenie Musisz sie pochwalic u siebie na watkú

Ja Ci radzę od razu robić bo takie zostawianie na potem hm...u mnie nie koniecznie zdaje egzamin,masz teraz wolne to przy okazji wyrzezbisz plizzzzzzzzzz

Anielsko się zrobiło

hihi
ale aureoli chyba nie bedzie, bo jakos mi sie nie chce, juz i tak ladnie wygladaja

Za oknem szaleje wiatr. Na podworzu na srodku lodowisko i mam nadzieje, ze zdazy stopniec zanim mroz wroci, bo na lyzwach mozna jezdzic

a mi sie chce wiosny


tak bylo w 2010