Gosiu trytomy się przyjeły po przesadzce - niestety zima była dla nich okrutna w tym roku i prawie całość wygniła (śmiem twierdzić że odbiły z kłącza) więc będzie jak ulał dla Ciebie do ognistej (tylko się rozmnożyć muszą )
A kadry Toje i Pszczółki cudowne (kurde czy ja mówiłam ze miałam nie mieć kwiecia w ogrodzie tylko same trawy?) No cóż kobieta zmienną jest
Pozdrawiam
ps. O ja niemądra byłam z tym krwawnikiem (czy jak się to zwie )
Jak zwykle Gośka wchodzę i wzdycham do Twoich rabat, masz jeszcze tyle miejsca do sadzenia, ja już kończę bylinówkę... ostatnie dosadzenia i czekam na efekty. Już miejsca brak. Przenoszę się w otchłanie Mordoru
Małgoś, ale zapytam już u Ciebie nie u Pszczółki - świdośliwę Obelisk akurat myknęłaś?? czy inną odmianę ale świdośliwę... wszędzie jest napisane że lepsza od borówki, ale to może być tylko chwyt reklamowy
Dzisiaj robiłam porządek w doniczkach i wywaliłam to co nie wsadziłam i leżało - coby wstydu nie było - jak ja się cieszę na piątek nawet wysiałam dziś sporo nowego, bratki ostrogowca, laki a na warzywkach buraczki, koper i fasolkę - doping dostałam pomimo że u mnie nadal suchutko wszystko mnie omija.
Gosiu dawno nie zaglądałam bo teraz rzadko na forum bywam...na nadrobienie wszystkiego nie mam szans...kilka ostatnich fotek przejrzałam....cudnie kolorowo...przypomina mi się ogród dziadka z dzieciństwa...pachnący i kolorowy
Pytałaś mnie kiedyś o trytomę
Myślałam, że moja nie przeżyła i kupiłam kłącza w L. kiedy wyrosły pojawiła się także moja zeszłoroczna....teraz kwitnie i ma się dobrze a nowe nabytki nadal w donicach, bo czasu nie mam żeby im miejsce zrobić...jeszcze trochę muszą przeżyć