I owocnie...
Troszkę się objem... Pomidorków nadal sporo.
Megagroniasty strasznie późno wziął się do roboty w tym roku. Chyba potrzebuje mieć więcej słońca, a był posadzony w rzędzie przy ścianie.
Jeszcze jestem w niedoczasie. Wrócę na dłużej za kilka dni i odkopię sie na wątku Słońce wróciło, ale nie na rękę mi to... Łatwiej było znieść uwięzienie nad stosikiem kartek, jak za oknem zimno i deszcz...
Cudowny ten kwitnący październik oby nadal.
Widze ze szalwia ci kwitnie i nie tylko hehe to kiedy zbierać nasiona bo prognoza na 10 dni kiepska.
Ja polecam dynie makaronowa super i rośnie jak cukinia juz sernik upieklam z nią a ta zielona próbowałam dość specyficzny smak.
Pozdrawiam
Radź jak tu nasiona zbierać /ja juz poznieralam ale jeszcze/