Karolu, truskawki opanowała dwa lata temu jakaś choroba, zmarniały i poddałam się, zwłaszcza że może i ładnie wyglądały, ale niestety nie były zbyt smaczne
Bożenko, dziękuję za odwiedziny i witam Cię serdecznie w moich skromnych progach
A tak przy okazji, to kto jak nie Ty możesz mi pomóc i potwierdzić, czy moja pierwsza zakupiona w lokalnej szkółce bez podpisu hortensja to na pewno Limelight? Ma po trzy liście w węźle, sztywne pędy i jest dość odporna na palące słońce.