Jak rok różany, to dobrze trafiłam.
Olgo, mnie wszystkie róże cieszą, i te już rozrośnięte, i te młodziaki, świeżo posadzone, na które jednak będzie trzeba poczekać by się rozbujały.
Pytałaś o Jasmine i Giardine, pierwsza, jedna z większych pnących, druga słabo się rozrasta, wsadzone mniej więcej równocześnie. Giardina rośnie razem z Pirouette na kratce i obie razem są mniejsze od Jasminy, która zajmuje inną kratkę.
Kwitną ładnie czerwiec i początek lipca ale później słabo powtarzają.
Do najlepiej powtarzających róż u mnie należą Parade, największa, szybko wejdzie na pergolę oraz Pirouette i Colette, mniejsze, można je prowadzić jako pnące lub krzaczaste.

moje nastawienie się już trochę zmieniło do ogrodu do zakupów wiem już co chce i jak ma ogród wyglądać wszystkiego w jednym roku nie zrobię bo ani czasowo ani finansowo nie dam rady ale co roku będzie lepiej

Najtrudniej jest wytłumaczyć "nowej osobie" na forum, ze ogród potrzebuje zmian i innego spojrzenia. Każdemu wydaje się, ze wystarczą drobne zmiany, by było pięknie.
Do pewnych decyzji dojrzewamy z czasem, zmieniają się nam upodobania, odkrywamy na nowo, co nam się podoba i jak to zrobić, aby było lepiej. Dobrze, ze jest zima, więc jest czas na przemyślenia. Ja też układam sobie w głowie plany, co w przyszłości zrobić w dalszej części ogródka. Układam sobie, jak wytyczyć linie, aby wszystko było spójne i miało ten sam "klucz"

Zmieniło się moje podejście do ogrodu. Olga, jak pamiętam, jak zaczynałaś, to muszę powiedzieć, ze też się zmieniłaś. Dojrzewasz. Czekam więc na wiosnę i twoje realizacje. Nie musi iść wszystko z rozmachem. Wystarczy jedna rabata, ale zrób ją porządnie i przemyślaną. Na gotowej rabacie będziesz mogła jesienią posadzić cebulowe. A za rok będzie pięknie od samej wiosny

Olga piękne są Masz rękę do róż, skoro sama ukorzeniłaś i jest taka piękna to tylko pogratulować.
Rok różany u Ciebie hmmmmmm u mnie chyba też więcej róż zagości

róże piękne