zalezy na jakich roślinach brązowieją ci końce. Przyczyn może być wiele (vide rozpoznawanie chorób), ale skutek zawsze jest ten sam - martwa tkanka i ochoczo wkraczające w to grzyby

To i ja zostawiam Gratki na 300 choć spóźniłam się

Wazne rzeczy piszecie musze dokładniej poczytac buzka

Toszka napisał(a)

zalezy na jakich roślinach brązowieją ci końce. Przyczyn może być wiele (vide rozpoznawanie chorób), ale skutek zawsze jest ten sam - martwa tkanka i ochoczo wkraczające w to grzyby

na tych hortkach co wcześniej pokazywałam....
Zobacz, na niższych listkach

Ku pamięci

wawik napisał(a)

Jak masz czas czytać to polecam:
http://www.eioba.pl/a/1lwr/ekoogrodnictwo-ochrona-roslin

Prawdopodobnie to niedobór potasu spowodował nekrotyczne obwódki na liściach i szereg innych objawów. Ten stan naprawi nawożenie jesienne. Mozna opryskać liście p/grzybowi, ale czy jest sens? Zaraz liście opadną


Niezbyt dobrze widzę na zdjęciu, ale jeśli zaczęło się od czerwonawych przebarwień to oznaka braku fosforu.

Ważne jest sprawdzenie ph, bo to ono może być winne blokowaniu pobierania i przyswajania. Hortki wolą kwaśne podłoże.

Aga, gdzie te drzewa mają być?

Makao_J napisał(a)

To i ja zostawiam Gratki na 300 choć spóźniłam się

dzięki - niedługo będzie rok mojego wątku bo wcześniej to tak mniej ogrodowo działałam

lojalna_ napisał(a)

Wazne rzeczy piszecie musze dokładniej poczytac buzka

Ważne Jolu bo dla mnie to nowości są i uczyć się muszę

hindsight napisał(a)

Oj, dziewczyny, ale to zbiorowe pielenie to byłby czad ale u mnie ja bym was przeczołgała, a właściwie moje chwasty

pomarzyć można bo z organizacją słabo