Limka mojego chowu...została ucałowana za to, że zakwitła...

a to hortensja Unique z Biedronki, też dostała całusa...

Bukszpaniki będą kulkami...

no i kolejny motylaszek...

Widziałam tą białą elizabeth ale wzięłam chopina

całujesz hortensje?

Rozchodniki drastycznie podzielone w ubiegłym roku...mają się dobrze...

żurawki Marvelous Marble,te zabiedzone i zasuszone w Lidlu, wyglądają teraz super...

rozplenica (bez nazwy) narazie nie ma żadnych kłosków...

żurawki Melting Fire sadzone wiosną...

Rabata jeszcze żywa, ale trawka beee...

zoja napisał(a)

Widziałam tą białą elizabeth ale wzięłam chopina

Czaiłam się na cebulowe, a do domu wróciłam z różą...

zoja napisał(a)

całujesz hortensje?

To tak z radości...

violka171 napisał(a)

a wygląda na żeliwne,i jakie piękne!!!!!
widok po prostu zniewalający

Nie było mnie tak długo w domu, to teraz cieszę się ze wszystkiego jak głupia...

Rumianka napisał(a)

Nie było mnie tak długo w domu, to teraz cieszę się ze wszystkiego jak głupia...

z tego co pokazujesz to jest się z czego cieszyć

Też bym się cieszyła, wracasz i nie wiesz co zastaniesz! A tu, proszę, ogród piękny i bez dozoru!

Trawka po deszczu szybko dojdzie do siebie.