Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród nowoczesny w pradolinie Warty

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród nowoczesny w pradolinie Warty

Konieczki 21:45, 18 maj 2020


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Pieknie ogród dorośleje, a pod biurem piekn rodek
____________________
Zielonym do góry... :)
HanaK 22:08, 18 maj 2020


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Hej Kasiu, u mnie winorośl rośnie na skarpie, jeden rząd u góry (odmiany o zielonych i różowych owocach) , przy ścieżce, drugi na dole (odmiany na wino czerwone) przy betonowej ławie i kamieniach. Nie stosuję żadnej ochrony przrciwgrzybowej, oprócz obsadzenia krzaków pachnącym hyzopem. Odmiany - Seneka, Canadice, V68021, V68042, Schuyler, LeonMilo. Odmiany dobrał mi Pan Jankowski z winnicy w Swarzędzu - pasjonat, z żoną prowadzą fantastyczne gospodarstwo, odmiany dobrali mi tak, aby winogrona były smaczne i nadawały się na wina + nie wymagały zbyt wiele nakładów pracy. Tnę krzaki wiosną i STARAM SIĘ je prowadzić wg wskazówek Pana Bogumiła

kasiab napisał(a)
Witaj Haniu przychodze zrewizyta ogromne zmiany od stanu wyjściowego u Ciebie na mega plus
Mogłabyś napisać coś o swojej winniczce? Jakie masz odmiany? Jaką stosujesz ochronę przeciw grzybową? Jaka jest duża? Jaki jest rozstaw między krzakami i między rzedami? Może masz zdjęcia od początku kiedy pojawiły sie u Ciebie krzewy?
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
kasiab 22:27, 18 maj 2020


Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1500
Dziękuję masz może zdjęcia? W którym roku od posadzenia miałaś pierwsze owoce? Pozdrawiam
____________________
Kasia - tu na razie jest...
HanaK 23:18, 18 maj 2020


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Kasiu, do piątku wrzucę aktualne zdjęcia, dostałam instrukcję, aby do czasu, gdy "pień" nie będzie tak gruby jak kciuk mam bezwzględnie obrywać wszystkie kwiaty. Winorośle kwitły już w drugim roku po posadzeniu, ale dopiero w ubiegłym roku Schuyler był gotowy do owocowania, dał plon w ilości duża miska. Odmiany z V plus numerki po 3 latach nadal nie mają odpowiedniej grubości,mają niewielkie przyrosty roczne, ale liczę na wspaniałe owoce, których próbowałam, wybierając odmiany jesienią 2016 r. Wiosną 2017 firma ogrodnicza zniszczyła mi wszystkie krzaki opryskiem na skrzyp. Po odczekaniu kilku tygodni,wymianie ziemi itp. wsadziliśmy ponownie młode krzaczki i od tego czasu wszystko idzie dobrze, zimują bez problemu, nie chorują.
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
Konieczki 00:46, 19 maj 2020


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Super wiedziec że masz wiedzę o winorosli, ja właśnie posadziłam trzy pierwsze w życiu krzaczki - wiem do kogo sie złoszę o porade odnosnie podpór itp...
Szkoda że nie zapytałam CIe o polecane odmiany, Pan Ogrodnik dokonał wyboru za nas: białe, różowe i ciemnoróżowe
____________________
Zielonym do góry... :)
HanaK 09:02, 19 maj 2020


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Pan dostanie medal za oszczędność w słowach Ja zostałam zaproszona do winnicy pokazowej, aby spróbować winogron. Dostałam też butelkę wina do spróbowania. Pan zaznaczył, że wino jest wytrawne. Żałowałam, że nie mają produkcji na sprzedaż, bo bym sobie zamawiała regularnie.

Do piątku odszukam materiały, łącznie ze zdjęciami podpór.
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
kasiab 09:31, 19 maj 2020


Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1500
HanaK napisał(a)
Kasiu, do piątku wrzucę aktualne zdjęcia, dostałam instrukcję, aby do czasu, gdy "pień" nie będzie tak gruby jak kciuk mam bezwzględnie obrywać wszystkie kwiaty. Winorośle kwitły już w drugim roku po posadzeniu, ale dopiero w ubiegłym roku Schuyler był gotowy do owocowania, dał plon w ilości duża miska. Odmiany z V plus numerki po 3 latach nadal nie mają odpowiedniej grubości,mają niewielkie przyrosty roczne, ale liczę na wspaniałe owoce, których próbowałam, wybierając odmiany jesienią 2016 r. Wiosną 2017 firma ogrodnicza zniszczyła mi wszystkie krzaki opryskiem na skrzyp. Po odczekaniu kilku tygodni,wymianie ziemi itp. wsadziliśmy ponownie młode krzaczki i od tego czasu wszystko idzie dobrze, zimują bez problemu, nie chorują.


OMG i to się nazywa firma ogrodnicza? Współczuję... Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
____________________
Kasia - tu na razie jest...
Konieczki 21:43, 19 maj 2020


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
HanaK napisał(a)
Pan dostanie medal za oszczędność w słowach Ja zostałam zaproszona do winnicy pokazowej, aby spróbować winogron. Dostałam też butelkę wina do spróbowania. Pan zaznaczył, że wino jest wytrawne. Żałowałam, że nie mają produkcji na sprzedaż, bo bym sobie zamawiała regularnie.

Do piątku odszukam materiały, łącznie ze zdjęciami podpór.


Naprawdę? To jest prawdziwy doradca

Śliczne dzięki za wszelka pomoc z wino górami

Jak przeczytałam mężowi taka rekomendacje to powiedział że on tez uruchomi winnice (my mamy południowy stok, idealne nachylenia pod winnice (a obok pusta działka ciotki który mieszka w USA
____________________
Zielonym do góry... :)
Konieczki 22:05, 19 maj 2020


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
HanaK napisał(a)
Kasiu, do piątku wrzucę aktualne zdjęcia, dostałam instrukcję, aby do czasu, gdy "pień" nie będzie tak gruby jak kciuk mam bezwzględnie obrywać wszystkie kwiaty. Winorośle kwitły już w drugim roku po posadzeniu, ale dopiero w ubiegłym roku Schuyler był gotowy do owocowania, dał plon w ilości duża miska. Odmiany z V plus numerki po 3 latach nadal nie mają odpowiedniej grubości,mają niewielkie przyrosty roczne, ale liczę na wspaniałe owoce, których próbowałam, wybierając odmiany jesienią 2016 r. Wiosną 2017 firma ogrodnicza zniszczyła mi wszystkie krzaki opryskiem na skrzyp. Po odczekaniu kilku tygodni,wymianie ziemi itp. wsadziliśmy ponownie młode krzaczki i od tego czasu wszystko idzie dobrze, zimują bez problemu, nie chorują.


I wpuść tu takich do ogrodu....
____________________
Zielonym do góry... :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies