Standardowo robi się dwa razy do roku wiosnę jak zakwitną forsycje i jesienią wrzesień / październik.

Sprzęt można też wypożyczyć.

Duzo masz trawnika?
My kilka lat temu kupilismy w lidlu - mają je co roku w ofercie. U nas doskonale sie sprawdza ale mamy mała działkę i trawnika w ziwązku z tym bardezo duzo nie ma. M. jedzie tym trawnik 2-3 razy w sezonie i musze go pochwalic - mamy najładniejszy trawnik wsród sąsiadów. Moim zdaniem to obowiązkowy zabieg pielęgnacyjny trawnika. U mojej mamy od 2 lat tez jest 1 wertyklacja w sezonie i ze starego zachwaszczonego i sfilcowanego trawnika zrobił sie bardzo szybko piekny, gesty zielony dywanik. Jesli masz duzą działkę to chyba trzeba sie rozejrzec za mocniejszym sprzętem niz ten lidlowy.

Poza tym wypozyczenie jednak troche kosztuje - mysle, ze w przypadku tego sprzętu, jesli masz go gdzie przechowywac, to lepiej kupic. A duzy nie jest - taka mała kosiarka elektryczna.
Tylko sie nie przeraź po pierwszej wertykulacji Bedzie prawie klepisko, ale szybko pieknie odbije.

I tak dziś zrobię żę częś zostawię w wodzie a części do ziemi wsadzę

Ja też mam część patyczków w doniczkach i w wodzie. Okaże się, który sposób lepszy. Patyczki już mają listki, ale korzonków ani grama

czytałam że na korzonki trzeba zaczekać

Czekam cierpliwie od trzech tygodni.