goska napisał(a)

HEHE moja na wiosne juz znalazla nowego własciciela . Moja mamuska chetna na zebrinusa. Także oby do wiosny. Zimą można planować co poprzesadzać...noooo a w tym to już ja jestem

najlepsza.

Zebrinusa mam tylko 1 na szczęście, najwyżej na wiosnę znajdę mu inne miejsce gdzieś w kącie rabaty bo wyrzucać to mi go żal jednak.

widzę, że dałam wam do myślenia z tym Zebrinusem

alis napisał(a)

Domi właśnie się zastanawiam jak te wszystkie cebule posadzić umiejętnie, żeby nie narobić bałaganu kolorystycznego No i kiedy sadzić, jak tu dzień coraz krótszy.

Alu, ja jednak chyba będę sadzić każdy kolor osobno. Muszę je przetestować. Może jakiś będzie krótko kwitł, nie ten kolor, wysokość itd.

Poobserwuję tez pory kwitnienia i wtedy będę myśleć o mieszaniu.

alis napisał(a)

Domi właśnie się zastanawiam jak te wszystkie cebule posadzić umiejętnie, żeby nie narobić bałaganu kolorystycznego No i kiedy sadzić, jak tu dzień coraz krótszy.

Ha ha nad tym samym dumam, nakupiła se Baba kłopotu - czyli ja

Ale wiosna pewno będzie radocha olać kłopot!!

Tosia, ten Zebrinus na chwilę obecną jest całkiem, całkiem

Domi, ale mus jakoś te cebule odseparować od siebie na rabacie, będziesz jakoś znaczyć, czy tak mniej więcej będziesz zapamiętywać gdzie jakie sadzisz?
Może jakiś patent ktoś podrzuci

Dzisiaj policzyłam swoje cebulki tulipanów.
Za radą Tosi u Mirci, powyciągałam je z tych worków i powkładałam do koszyczków po truskawkach. Po odrzuceniu kilku Queenów, nie pamiętam czy z L czy z B zostało mi do wysadzenia 268 tulipanów

Czosnków nie liczyłam jeszcze, troszkę się przeraziłam, chyba u sąsiadów będę sadzić

Anulka, zgodna jestem z Tobą co do ,,nakupiła se baba kłopotu"

Ja też jestem przerażona chyba piętrowo spróbuję je sadzić. Tzn np. tulipany z czosnkami główkowymi.

Boszsze Alis! Ile Ty tych koszyczków po truskawkach miałaś, żeś tyle cebul w nie upchała?

Alicja ja swoje tulipany na wagę położyłam (7 kg było)
Posadziłam, ale odcisków po sadzarce sobie narobiłam fest. Oby do wiosny.
Ja swojego miskanta systematycznie odchudzam. Najczęściej ląduje w zaprzyjaźnionej szkółce.

Magda, ktoś gdzieś pisał, że czosnki główkowe wśród hortek ładnie wyglądają

Marti, tylko 4

Aga już sadziłaś cebulki? A miało być zbiorowe Ogrodowiskowe sadzenie Chyba nie przegapiłam sygnału na sadzenie
Jakiej sadzarki używałaś? Widziałam w Mrówce takie ustrojstwo, ale poobracałam w dłoniach i nijak nie doszłam jak tego używać. Gdzieś tutaj na którymś z wątków ktoś pokazywał takie urządzenie, ale teraz nie pamiętam u kogo to było.

Ala mam sadzarkę wolf garten, też miałam do niedawna takie same dylematy jak Ty. Ja nie sadziłam w koszyczkach a pomiędzy innymi roślinami np. pod funkiami. Sadzak wbijam w ziemie na taką głębokość jaka jest mi potrzebna (jest podziałka), wyciągam razem z ziemią, wkładam w wykonany dołek cebulę, wypuszczam ziemie z sadzaka w dołek. To chyba tyle Jutro zrobię zdjęcia, a jak uda mi się nakłonić syna do współpracy to może mały kursik obrazkowy . Nie doczytałam o wspólnym sadzeniu