Helen, dziękuję
Kasiarównież dziękuję
Widzę, co prawda niektóre niedoskonałości ale ogólnie jestem zadowolona.
Od połowy lata mój ogródek jest już bardzo bujny i ta masa jednak robi efekt.
Choć podobają mi się też ogrody z mniejszą ilością roślin, gdzie widać pojedyncze egzemplarze na rabacie wysypanej korą.
Chyba jednak moja kolorowa kokoszkowa natura zwycięża
Co do placyka a właściwie koloru kostki, to do końca nie byłam przekonana do tych rudości, chciałam szare. Dobrze, że jest postarzana. Teraz bardzo mi się podoba i nawet obrzeża i ścieżkę zrobiłabym w tym kolorze a nie w granitowym
Jak sobie pomyślę o sadzeniu tulipanów, które mnie czeka, to aż się boję...