Wiecie jak to jest jak sie ceny z gory nie ustali..nie no tragedii nie ma, poprostu doliczyli sporo za to ze eMowi pomagali te slupy zabetonowac.zeszlo sie z tym 4godz nie spodziewali sie..
Ja z tych co dlugo nie rozpamietuja wiec myslami juz jestem przy jutrzejszym grabkowaniu

Ku roxczarowaniu pewnie Iwony ale nie zrobilam pieterka

przepraszam Iwonko ale jak zesmy juz tak konkretnie z nimi zaczeli ustalac to mnie chlopy wziely w krzyzowy ogien pytan, poziomami zaginali a skad ja tyle ziemi wezme i jeszcze pare innych argumentow i pietrrka nie ma.
A laptoka bede miec ok 22 to odrazu wrzuce choc pewnie jutro po rownaniu bylyby fajniejsze foty