Madzenka
21:34, 04 wrz 2016

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Moje trzmieliny emerald gold wcale mnie nie drażnią z różowymi kolorami. Ich zmienność koloów tym bardziej jest fajna. Jesli tnie sie je czesto to zołty jest przygaszony. Najjaskrawszy jest wiosna gdy wypuszcza swieże liscie a wtedy ani roze ani lawenda nie kwitna. Potem robi sie bardziej stonowany. Mam pod nimi rózowe jezowki i wcale nie zgrzytam zębami a uwierz mi dysonans kolorystyczny powoduje u mnie nagle chwytanie za łopate.
Co roku wiosna rosna pod nimi bordowe i rozowe tulipany i jest ok.
U Marty Zielonej trzmielina rosnie z lawenda popatrz jak to u niej w seoznie wyglada.
Z baladawców roza ktora stale kwitnie to - The Alnwick Rose. Burgundy tez tłoczy niemal cały sezon ,aLe z powodu upałów ma brzydki kolor i dlatego przesadziłam ja w inne miejsce, coby pod stożkiem sie lekko cieniowała.
Co roku wiosna rosna pod nimi bordowe i rozowe tulipany i jest ok.
U Marty Zielonej trzmielina rosnie z lawenda popatrz jak to u niej w seoznie wyglada.
Z baladawców roza ktora stale kwitnie to - The Alnwick Rose. Burgundy tez tłoczy niemal cały sezon ,aLe z powodu upałów ma brzydki kolor i dlatego przesadziłam ja w inne miejsce, coby pod stożkiem sie lekko cieniowała.