Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wokół Anatola

Pokaż wątki Pokaż posty

Wokół Anatola

dusiaka 20:28, 31 paź 2015


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 110
amelia_b napisał(a)
Aniu wpadłam z rewizytą,patrzę a tu już wszyscy są domek cudny,mam podobny też biały altana super,a te firany boskie odwiedzać cię będę,buziaki przesyłam

Ja też pozdrawiam, zapraszam i do Ciebie wpadać także będę
____________________
Ania - Wokół Anatola
13:11, 03 lis 2015
Pszczelarnia napisał(a)
W takim lesie i przy takim domu dobrze będzie wyglądać - moim zdaniem - klasyczna prostota: różaneczniki, azalie, hortensje (może te małe 'Bobo'?), hosty, turzyce, jakieś irgi. Kilka drzew liściastych (brzozy - fajny pomysł). Może gdzieś naturalny szpaler krzewów: kaliny, derenie, żylistki odmianowe - jeżeli wilgotność podłoża na to pozwala.



Ewcia z Przczelarni-sto procent racji jak dla mnie
ja też takie roślinki widze w leśnym ogrodzie
Nie pachaj na siłę niczego ,co kłóciłoby się z wizją ogrodu lesnego(tzn.moim skromnym zdaniem).
Jeśli chodzi o derenie to moge polecić rozłogowe Kelsey(w moim watku mam jedno zdjęcie z taka dorodna kopułką-powstała w przeciagu jednego sezonu),zrobie sobie z nich jeszcze mały szpalerek w przyszłym roku w mojej częsci leśnej ogrodu

Fajna na działkę leśną jest też rosa rugosa,wrzosy,wrzoścce
Kaliny też super-jest aktualnie wiele odmian o niedużej docelowej wysokości
Ja jestem bardzo zadowolona z kaliny Coralowej Compactum-problemem z kalinami były mszyce tego lata-ale teraz mam w ogrodzie piekne korale

Dereń Kelsey jak dla mnie na razie bezproblemowy-zadne choroby,żadna susza mu nie dały rady,polecam gorąco
Pszczelarnia 15:42, 03 lis 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
dusiaka napisał(a)

Ewa, różaneczników i azalii jeszcze nie mam. Dziewczyny radziły, żeby sosny nimi popodsadzać Kolejne: Hortensje, hosty i turzyce, to moje ulubione rośliny i ich mogłabym mieć nieskończoną ilość.
Chciałabym obsadzić dwa boki działki, w sumie 75 m i nie wiem, jakie rośliny w szpalerze dobrze rosłyby w tych warunkach. Gleba sucha, i większa część dnia półcień i cień. To są te dwa boki działki, które graniczą z lasem sosnowym. Czy derenie dałyby w takim miejscu radę? Widziałam gdzieś takie, które mają czerwone gałązki.


Cień i półcień oraz sucho ... . Takie warunki świetlne zawsze jakoś odbijają się na kwitnieniu roślin.

Myślę, że hortensje paniculaty (ale nie te wysokie jak Tardiva lub Kyushu lecz niższe jak nap. Limelight)dałyby radę, jak się zakorzenią i z minimalną pomocą w suche lata - tak mówi Danusia, myślę, że to ma sens.

Derenie też dadzą radę ale te pstrokate potrzebują jednak troszkę światła. Można spróbować.

Można dać kilka cisów, co mają swobodnie rosnąć (Aurea Decora), jeśli gleba nie za kwaśna dla nich.
Graby dadzą sobie radę i irga.


Czy to ma być ścisły żywopłot?






____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
dusiaka 20:03, 03 lis 2015


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 110
MiloslawaIwaniecPlizgadzięki za polecenie derenia rozłogowego Kelsey. Poczytałam o tej odmianie i bardzo mi się podoba, zwłaszcza z powodu zwartego kulistego pokroju i niedużej wysokości.

Czy masz u siebie różę pomarszczoną? To prawda, że jest mało wymagająca? Mogłabym je wsadzić od frontu działki, na zewnątrz, od strony drogi. Teraz mam tak wszystko "na widoku", ogrodzenie jest ażurowe, w zasadzie tylko formalnie oddziela działkę od ulicy.

Ewa- właśnie o tych hortensjach, Limelight, myślę
To nie musi być żywopłot zwarty i wysoki, gdyż chodzi o te boki działki, które graniczą z sosnowym laskiem. Wiadomo, czasem jakiś grzybiarz się trafi, ale prędzej za siatką zobaczę zwierzęta i ptaki, niż człowieka.

Kochane, a jak myślicie o takim układzie: w pierwszej linii od lasu hortensja Limelight (moja ulubiona), najwyższa, niżej derenie, ale nie za gęsto, żeby nie stworzyły zwartego żywopłotu. Docelowo powinny być niższe od hortensji, a na najniższym poziomie turzyca evergold. Co Wy na to? Czy taki zestaw do siebie pasuje? Czy dobrze to będzie razem wyglądało? Zimą byłoby pięknie, uschnięte kwiatostany hortensji, niżej czerwone pędy dereni, a najniżej zimozielona turzyca. Nie będzie "pusto" wiosną?
____________________
Ania - Wokół Anatola
09:54, 04 lis 2015
Mam u siebie róże pomarszczoną(nawet dwie);rosa rugosa.
Posadziłam ją na mojej mini skarpie przy tarasie,praktycznie na czystym piachu jak radzili w Future Gardens(tam ją zamawiałam podobnie jak derenie rozłogowe).Pisało,że można na czystym piachu,bo tak rośnie np.na wydmach nad morzem(faktycznie ją widywałam nad naszym morzem).Ale będę ją przesadzac na inne stanowisko,bo na piachu miała chyba chloroze(odbarwiy się częściowo liście na żółto).Ostatnio ogladałam Maje w Ogrodzie i tam był ogród z takimi różami,własciciel miał ich dużo,ale powiedział,że wolą glebę bardziej kwaśna,że na zasadowej(czyli chyba piach)może ta róża dostać chlorozy.Czyli u Ciebie idealnie-kwaśna ziemia.
Ja jestem bardzo z tej róży zadowolona,aczkolwiek kwiatki ma wrażliwe na deszcz-na intensywnym deszczu traci płatki.Teraz,gdy rano chwyci mróz jej liście sa piękna dekoracją,zamieszcze może dziś zdjęcia,na razie byłam nieczasowa,no bo dom tez trzeba ogarnąć i robie teraz głównie to po pracy
Byłam kiedyś w Zakopanem w pensjonacie,facet miał z tej róży piekny żywopłot,kompletnie mnie ten żywopłot urzekł zimą.
Podobna jest i warta zastanowienia pięknie pachnąca róża Hansa.
ogólnie róza jest fajna,pisze,że na nieużytki i że mocno korzeni sie nawet na piachu.
Póki co polecam-uwaga;tworzy rozłogi ,ale mnie to nie przeszkadza.
Na pewno ją wiosna przesadze,póki jeszcze nie jest bardzo mocno ukorzeniona.

Twój zestaw jest ok,jak sie martwisz,że wiosna wczesną będzie pusto,daj tam np.fiołki alpejskie,kroskusy,tulipany i bedzie spoko.

Ja osobiście odradzałabym Ci funkie,intuicja mi jakoś mówi,że one do leśnego ogrodu pasuja nijak-i tu pewnie narażam się całej Ogrodowiskowej społecznosci,o Szefowej nie wspomnę,ale ja bym funkii w Lesnym Ogrodzie nie dawała-chyba mnie teraz przeklną ."Wszystko co zakłuca wizję jedności jest zbędne"-Russel Page-jeden z legendarnych ogrodników XX wieku-mnie sie bardzo to jego zdanie podoba i chyba mnie troche wyhamowuje w moich zapedach gromadzenia wszystkiego tylko dlatego,że akurat wpadło mi w oko u kogoś w ogrodzie w takim to atakim zestawieniu,a co mogło by zepsuć mi harmonię(oczywiście prywatnie przeze mnie pojętą w moim ogrodzie)

Oczywiście posadż ,co uważasz;to Twój Ogród i ma sie podobac Tobie a nie mnie
dusiaka 11:58, 04 lis 2015


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 110
MiloslawaIwaniecPlizgaOglądałam ten odcinek Mai w ogrodzie. Właściciel ogrodu miał ich niezliczoną ilość
Przed moim ogrodzeniem, tam gdzie chciałabym je posadzić, mam oczywiście piach, ale sadząc róże dodałabym trochę lepszej ziemi.
Szerokość tego boku ogrodzenia, to 50 metrów (nie licząc bramy wjazdowej i furtki). Możliwe, że nie będę ich wsadzać na wysokości domu bo tu mam rabatkę przed schodami, z młodym jeszcze szpalerkiem Limelight, miskantami, bukszpanami. Róże posadziłabym od domu w lewą stronę ogrodzenia. Byłoby to ok. 30 metrów.

Ja lubię hosty, tylko po przekwitnięciu rabata wygląda kiepsko. Podobają mi się posadzone w stopach pod konarami drzew. Tak mają moi sąsiedzi i moim zdaniem dobrze to wygląda.
Póki co, pod moimi sosnami nie ma jeszcze roślin - też do wiosny muszę zdecydować, czy tam będą azalie, różaneczniki, czy hosty.
Tymczasem mam kilka funkii na jednym z boków działki.
Wiosną radzę sobie tulipkami.

Latem hosty same bronią swojego wizerunku, jesienią niestety jest pusto


Cieszę się, że zestawienie hortensjowo-dereniowo-turzycowej rabaty się podoba i dziękuję za polecenie sklepu

____________________
Ania - Wokół Anatola
12:59, 04 lis 2015
Hejka,myśle,że te róże bylyby super w tym miejscu,bo też sa polecane do ogrodów lesnych i naturalistycznych,czytałam ,że mogą byc też w półcieniu,choć w słońcu lepiej zawiązują owoce.

Myśle,że to bardzo fajny pomysł tak jak to planujesz.

Jeśli chodzi o hosty,to ja też uważam,że sa piekne i widziałam taki fajny nagłówek w gazetce ogrodniczej "Hosty -Królowe cienia".
Chodzi mi tylko o to,że na leśnej działce podsadzone np.pod sosnami dla mnie wyglądają sztucznie,ale po to jest to forum,by wymieniać się poglądami i wzajemnie sznować swe upodobania,więc i ja Twoje szanuje.

Różaneczniki i azalie naturalnie wg mnie wkomponowałyby sie w pejzaż,dodatkowo różaneczniki zdobiłyby swym listowiem ogród też jesienia i zimą,a hosty jak sama to ujełaś poza okresem swego kwitnienia już nie zdobią.
Pieknie kwitnące różaneczniki pod sosnami dodałyby moim zdaniem blasku-podobnie azalie-tak to obserwuje u siebie.Hosty takiego blasku i splendoru wg mnie nie dają.
Ty kochana decyduj! Ja moge tylko przedstawić mój punkt widzenia.
Ja osobiście pod konarami drzew w ogrodzie lesnym zamiast host jako tzw.wypełniacze czy też dolne piętro widze dabrówke rozłogową lub fiołki alpejskie(tworzą zwarte dywany).Ja mam obydwa i czekam na ich rozrośnięcie się z niecierpliwością.

Mam nadzieje,że Danusia nie bedzie mieć nic naprzeciw,że poleciłam sklep,bo regulamin forum zabrania robic reklam
ja po prostu tam sporo kupowałam i byłam zadowolona

sylwia_slomc... 21:29, 22 lis 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81901
Co tam wokół Anatola???
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
dusiaka 21:54, 06 gru 2015


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 110
Rety, jak długo mnie tu nie było. Miesiąc cały
Dni takie krótkie. Po powrocie z pracy jest już ciemno, nic nie można na dworze już zrobić. Nie ma więc co nowego pokazywać.
Przed zimą zdążyłam zakopczykować młode hortki, clematisy, otuliłam magnolię, powiązałam trawki. Dziś trawkom dołożyłam czerwone kokardki, a zimy jak nie było, tak nie ma.

W ostatnim czasie wieczorami próbuję swoich sił w tworzeniu bombek.
Oczywiście poza akcentami świątecznymi, motywem przewodnim są kwiaty
____________________
Ania - Wokół Anatola
dusiaka 21:55, 06 gru 2015


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 110
____________________
Ania - Wokół Anatola
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies