Kolejna zarażona... To zaczyna być niebezpieczne dla budżetów polskich rodzin - niedługo na obiad liście róż zamiast sałaty będziecie podawać A tak na serio to... jak masz miejsce to sadź Ja już nowych roślin nie kupuję, w zupełności wystarczy mi aktualny epicki burdel jaki mam na rabatach
Miejsce mam, bo ogrodu jeszcze nie ma tylko miejsce na ogród. Też nie wiem ile to geodetci mają to ustalać. Ostatnio miałam mega kryzys z tego powodu. Już mi przeszło i dziś nawet kupione do mnie rośliny posadziłam u mamy bo strasznie marniały. A co do dań ogrodowych to można by hosty jeść, ale i tak byłoby szkoda