Plany wyjazdowe się posypały, wiec... wymyśliłem inne W piatek byłem na pokazie bielizny zorganizowanym przez koleżankę, po południu w sobotę obsadzilem doniczki, a dzisiaj o 7 rano wróciłem z wesela Także działo się
Dzisiaj się przyjrzałem hostom i niektóre sa poszarpane, pewnie od mrozu właśnie. Najgorsze są jednak bukszpany. Niby żyją, a niby nie
Wydaje mi się że to są tulipany violet burda albo podobne. Też mam takie ale sprzed kilku lat, powtarzają kwitnienie choć są nieco mniejsze. Gupiłam je ponieważ zachwyciły mnie kiedyś u naszej Taniej.
Sebek super ci wszystko ruszyło mimo tej "syberyjskiej" wiosny. U mnie rozplenice jeszcze dużo słabsze i hakoncheole też liche.