Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W oflisowym ogrodzie

W oflisowym ogrodzie

kamila66 19:16, 22 sty 2017


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
sylwia_slomczewska napisał(a)

U mnie było podobnie

Jak było to znaczy, że już jest lepiej...
____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
kamila66 19:19, 22 sty 2017


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Filomena napisał(a)
Największym komfortem jest bycie u siebie na zasadzie " ciasne ale własne" czy "stare ale zapłacone całe".
Jednostki mogą mieć taki komfort życiowy, reszta musi cierpliwie czekać...

Filomeno tego drugiego powiedzenia nie znałam,a jest bardzo trafione jak na dzisiejsze czasy. Niestety nie zaliczam się do tych jednostek co mają komfort życiowy, jeszcze kilka lat kredytu przed nami...
____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
kasja83 20:05, 22 sty 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
kamila66 napisał(a)

Ściągnęłam cię myślami byłam u Ciebie ale tam takie tematy, że nie chciałam się wcinać

Ano tak-u mnie jak nie kuchennie- to detoksowo
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
kamila66 21:40, 22 sty 2017


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Tyle wątków różanych, że i ja zaczęłam szukać czegoś dla siebie.
W związku z tym, że mam dwa duże stworzenia, które działają bardzo instynktownie kierowałam się długością utrzymania kwiatów. Wyobrażam sobie, że płatki tych róż mocno się trzymają i tylko mocne wstrząsy będą w stanie je strącić.
Oto one:
Leonardo da Vinci
White Cloud
Aphrodite
Munstead Wood
Lady of Shalott
Aleksander Mackenzie,
Angela
Jubile Celebration
Princess Anne
Gisselfeld
Moulineux
Pincess Alexandre of Kent
Martin Frobisher
Crocus Rose
Jeśli macie uwagi, doświadczenia z tymi różami proszę o opinię
Ps. Szukałam także wśród bezkolcowych, jedyna informacja na ten temat dotyczyła Leonardo da Vinci podobno ma ich bardzo mało. Za taką informację będę wdzięczna
____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
kamila66 21:41, 22 sty 2017


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
kasja83 napisał(a)

Ano tak-u mnie jak nie kuchennie- to detoksowo

O czymś trzeba rozprawiać w te długie wieczory
____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
Zana 21:47, 22 sty 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Mhmmmm, pyszna lista. No ale ja je znam tylko teoretycznie, więc niestety nie doradzę. Mam MW pierwszy rok, kolce ma niemiłosierne!
Poczochrańca podlewam, dzieki.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
jolanka 21:58, 22 sty 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Aphrodite cudna, nie chorowała u mnie, pięknie się przyjęła Jubile C. Dopiero kupilam wiec nic nie powiem. Innych z tej wspaniałej listy nie znam niestety osobiscievtylko z opisów i zdjęć a chyba lepiej jeśli ktoś juz ma z nimi jakieś doświadczenia
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
kamila66 22:19, 22 sty 2017


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Zana napisał(a)
Mhmmmm, pyszna lista. No ale ja je znam tylko teoretycznie, więc niestety nie doradzę. Mam MW pierwszy rok, kolce ma niemiłosierne!
Poczochrańca podlewam, dzieki.

MW kupię na 100%
____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
tulucy 22:19, 22 sty 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12967
Bezkolcowa całkowicie jest Zephirine Drouhin, ale ona pnąca.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
kamila66 22:22, 22 sty 2017


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
jolanka napisał(a)
Aphrodite cudna, nie chorowała u mnie, pięknie się przyjęła Jubile C. Dopiero kupilam wiec nic nie powiem. Innych z tej wspaniałej listy nie znam niestety osobiscievtylko z opisów i zdjęć a chyba lepiej jeśli ktoś juz ma z nimi jakieś doświadczenia

Aphrodite także kupię jak MW te dwie mam oznaczone wykrzyknikami
____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies