Anusia masz rację pogoda marzenie, w tej chwili jest 15 stopni
Tylko nie ma jak nadrobić straconego czasu wszystko na raz strzeliło
Nie wiem co robić najpierw, więc robię wszystko na raz. Ścięłam hortensje i trawy prawie wszystkie. Przesadziłam małe jednoroczne hortensje bukietowe i cisy, bo potrzebowałam miejsce na nowe patyczki.
Obcięłam część róż, reszta musi poczekać do jutra.
Już prawie po ciemku przesadzałam róże the fairy z przedogródka pod brzozę jongi.Z dwóch róż zrobiło się pięć, więc latałam z doniczkami...
Nic nie opryskałam miedzianem a taki miałam wiosenny plan. Nie wiem czy nadal mogę go zastosować.
Kamila miedzianem możesz jak najbardziej pryskać. Ja też jeszcze nie zrobiłam a to dlatego, że jutro dopiero dojdzie do mnie sprzęt, bo stary się zużył. Wczesniej było lodowato i nie było szans na oprysk.
Jest tak jak piszesz ciepło przyszło gwałtownie i wszystkiego na raz nie da się zrobić. Dzisiaj wystarczająco się napracowałaś.
Dziękuję za informację. Nie było możliwości zrobić tego oprysku. Jak zimno się skończyło, to lało jak z cebra, przestało lać to wiało i łeb urywało i tak w kółko. Teraz jest dobrze