Wpadłam z wizytą. Obejrzałam trochę początków i rok 2020. Pięknie już masz.
Szczególnie spodobało mi się wykończenie tarasu. Super. Uwagę przykuła też pergola nad wejściem. I mam pytanie czym jest obsadzona?
Odnośnie perzu to trafiłam na stronę o uprawach ekologicznych. Tam likwidują perz poprzez zmęczenie. Zabiegi wykonywane są po żniwach i polegają na wyciąganiu perzu na wierzch. Kawałki kłączy, które zostają w ziemi ziemi wysilają się na wypuszczanie nowych zielonych roślin. Jak te nowe pokażą się na wierzchu, znowu są płytko mieszane z ziemią i częściowo zasypywane. I znowu się wysilają na wyprodukowanie nowych roślinek. Tak minimum 3 razy.
Na pewno nie zabezpieczy to przed przerośnięciem od sąsiada.
Witam u siebie . Na pergoli jest winorośl z obu stron.
O zmęczeniu perzu czytałam. W naszym przypadku to oznacza pracę ręczne. Jeszcze liczę na to, że to uduszę dużą ilością kory średniej.
Ubrałam dzisiaj świerk, co jest niczym nadzwyczajnym ale ten jest już u nas 3 sezon
Ubieram też w lampki stożek cisowy. Powiązany kilka lat temu. Był raczej odwróconym trójkątem.