nie chcę narzekać ,ale pechowa ta jesień dla mnie,stale coś jak nie s------to urok....jak wylizałam się z jednego to teraz rozłożył mnie kręgosłup,noga tak mnie rwie ,a szczególnie w nocy ,że spać nie mogę ...
no i ten deszcz ...mamy rozpoczętą budowę domu,i wszystko się opóznia..
i wszystko jest do bani...noo i ponarzekałam sobie
Czasem trzeba się wypłakać Basiu a i pora taka jakaś depresyjna . Słoneczka mało to i myśli złe . Aby do wiosny i znów założymy różowe okulary i świat będzie piękniejszy . A tak na poważnie to trzymaj się mocno ! Pozdrawiam
jutro ma być slonecznie...ale ja mam urzędowe sprawy do pozałatwiania...brrr
a to jest tak wszystko pogmatwane,
chcieliśmy córce przepisać dzialkę pod budowę -ale nie można
musialam wszystkie pozwolenia ,pozałatwiać na siebie..i teraz już mogę jej przepisać razem z pozwoleniem na budowę ...ale żeby bylo ciekawiej to ja jako rolniczka to nie mogę mieć mniejszej działki jak 30arow,więć musiałam wydzielić taką działkę ...i teraz żeby jej przepisać a ona nie ma ziemi, to musimy dać jej w dzierżawę min 1ha ...po prostu glupota,żeby rodzice własnemu dziecku normalnie nie mogli dać kawałka ziemi pod budowę domu
Witam w klubie. Kręgosłup u mnie trochę odpuścił, ale nogi nad ranem też dają znać, że są.
Zdrowia życzę i pogodnych myśli. Dom i bez Ciebie wybudują , a dopieszczać kąty i synowa pomoże. Dobre nastawienie to grunt.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Haniu budowa to małe piwko ,jeszcze 2 tygodnie i będzie stan surowy...i dalej niech robią sobie sami( ale jak komfortowa sytuacja :synowa u mnie na górze,a córka za płotem) ale wkurzają te przepisy ,ile to zachodu i kombinacji
Haniu ale co do kości to mnie czasami tak wkurza,jak biorę leki to jest jeszcze jako tako ,ale jak mam przerwę to inwalida ze mnie