Nie jest źle, Basiu, po niedzieli czekamy na tydzień słońca.

U mnie dziś kolejna cząstka pracy wykonana.

KASIU
cieszę się bardzo,że Ci smakuje

rozplenica - nie wiem kupiona jako rozplenica,mam ją pierwszy rok
wygląda jak Twoja Karley Rose

tak wyglądała jak ją kupilam

Basiu ale Ty pichcisz ja tylko przepisy zbieram, a z wykonaniem gorzej.
Pojadło by się
Coś czuję, ty się wychorujesz a mnie chce dopaść zaczęłam chrypieć i klatka boli.
Dziś siedziałam cały dzień przy wykopkach dalii, są już w piwnicy
Dalej ogród do sprzątania i sadzenie cebulowych.

Ostatnią rozplenicę co pokazujesz mam podobną i szukam dla niej nazwy. Ma b. cieniutkie liście.
Wygrzewaj się jeszcze w domciu, po chorobie nie rwij się do zajęć.
Ciepło Pozdrawiam

Trochę podobna do Karley Rose ale to może też być Red Head.

Basiu u Ciebie jeszcze dalie kwitną
a u mnie już wszystkie wykopałam mróz dał im radę
na jedno się cieszę bo była okazja i już porządki jesienne prawie zrobione
jeszcze tylko różyczki okopać i hortki ogrodówki okryć

Zdrówka życzę

...nie ważne jak się nazywa ,najważniejsze żeby przezimowała