ja w zeszlym roku dostalam od irenki patyki i tylko jeden przezyl do konca jesieni. Po zimie go juz nie ma

w tym roku wstwilam swoje w wode i zapomnialam o nich. Tydzien temu wyciagnelam z wody, niektore mialy korzonki. Posypalam ukorzeniaczem i posadzilam do donicy. Narazie wszystkie dalej ladnie wygladaja. Stoja w komorce gdzie zimno jest ale temp nie spada ponizej zera. Ciekawa jestem ile z nich zostanie

Gobasia prosiłam u siebie na wątku o zdjęcie Twojej jabłoni a widzę tutaj wkleiłaś jak moja będzie tak kwitnąć to zachwycona będę

Na temat ukorzeniania hortensji to trzeba z Mirka rozmawiac. Mira wszystko sieje, flancuje, sadzi z patykow. Chyba wczoraj widzialam u niej hortensje zakorzenione musze sprawdzic.

Moje patyki hortensjowe też takie listki mają i są w ziemi, zajrzę do nich jesienią, albo na wiosnę.
moja magnolia dostała mrozu i pąki opadają
Pozdrawiam Basiu

Cudo

Cześć Basiu Ja to się pojawiam i znikam, ale staram się być na bieżąco

Ja też czekam na Susan. Pączki rosną z dnia na dzień Nie mogę się doczekać na tą damę