Anabell
14:42, 28 lut 2018
Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Basiu! dobrze że u Ciebie choć na ekranie ciepełko widać jaqk tyle cudowności kwitnie.
obiadów to i mnie nie chce się gotować.
Dziś właśnie myślałam nad obiadem i całe szczęście że w zamrażalniku znalazłam na deseczce kotlety mielone.
Jak wyrabiam kotleciki mielone to dużą ilość, a potem formuję na tacki i do zamrażalnika. To na lenistwo obiadowe, do tego buraczki ścierane ze słoiczka z spiżarni.
Jeszcze nic nie siałam, tak mrozi że myśleć mi się nie chce o ogrodzie.
obiadów to i mnie nie chce się gotować.
Dziś właśnie myślałam nad obiadem i całe szczęście że w zamrażalniku znalazłam na deseczce kotlety mielone.
Jak wyrabiam kotleciki mielone to dużą ilość, a potem formuję na tacki i do zamrażalnika. To na lenistwo obiadowe, do tego buraczki ścierane ze słoiczka z spiżarni.
Jeszcze nic nie siałam, tak mrozi że myśleć mi się nie chce o ogrodzie.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Hania - Żywopłotki cisowe