Gobasiu, obejrzałam Twoją lilię, słynną już na całym ogrodowiskowym świecie

Masz jakąś nazwę tej lilii, poza oczywiście bardzo sympatycznym autorskim pseudonimem (Gobasiowa lilia) ?
Wiesz, mam sporo ciekawych odmian (chociaż powinnam powiedzieć "miałam"), bo od ubiegłego roku walczę z poskrzypką liliową. Jest to nierówna walka, bo to paskudztwo mnoży się na potęgę, jak twierdzi Mazan to bliska krewna stonki ziemniaczanej, więc walka jest trudna. A ona żre nie tylko liście (jako owad dorosły) ale także cebule gdzie zamieszkuje larwa tego czerwonego potwora).
Tulipanowo też piękne, to ich najlepszy czas i szkoda, że taki krótki.
Majowe pozdrowienia zostawiam
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi.
Ogród na
piasku i z wielkim murem