Ja dziś nic nie podlewam...czekam na burze

ja tez czekam i doczekac sie nie moge
porody odbieramy, dzis trojaczki i blizniaki

Basiu, pytałaś u mnie o rutewkę.
To rutewka orlikolistna, wieloletnia i wysoka. Jej kwiatostany są na wysokości moich oczu a mam 165.
Jeżeli chcesz poeksperymentować to pisz, podeślę Ci nasionka

Basilikum napisał(a)

ja tez czekam i doczekac sie nie moge
porody odbieramy, dzis trojaczki i blizniaki

gratuluję

Nallar napisał(a)

Basiu, pytałaś u mnie o rutewkę.
To rutewka orlikolistna, wieloletnia i wysoka. Jej kwiatostany są na wysokości moich oczu a mam 165.
Jeżeli chcesz poeksperymentować to pisz, podeślę Ci nasionka

Ewo ja z wysiewem nasion to nie za bardzo
jeśli warta grzechu to kupię sadzonki...nadawała by sie do posadzenia za hortensjami? bo szukam czegoś co by kwitło właśnie teraz i było widać za szpaleru hortek

U nas tez obloki na niebie, ale w tej chwili 35 w cieniu. Jade na wies za moment.

Basiu, z wysokością pasowała będzie, nie wiem jak kolorystycznie.
U mnie rosną obok rodka catawbience grandiflorum.

O rutewce możesz poczytać na naszym forum.
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/270-portrety-roslin-thalictrum-aquilegifolium

I jak była ta burza?

I co Basieńko, doczekałaś się deszczu?, bo ja nie

gobasia napisał(a)

Dziwna ta wiosna ...maj jak lipiec .
ja podlewam tylko posadzone róże no i w szklarence...
warzywka jakoś tam sobie radzą

Basiu warzywka jak lalki takie ladne, zdrowe dorodne.
No niestety wszystko sie Najwyzszemu pomerdalo.
Ja poprostu nigdy się tak nienarobilam co tej wiosny. Co zrobie to znowu cos innego sie zaczyna. Duzo czasu trace na podlewaniu choc jest nawadnianie, ale nie wszedzie to trzeba wezem podlac.
Juz mam dosyc. Jutro cały dzien znowu robota mielenie obcinek.
Chmury sie krecily ale deszcz nie padał.

Slonce tak ostre, ze liscie i rozy sie pozwijaly poparzone.
Popatrz tak sucho a komary wszedzie tak tna, ze wysiedziec nie mozna.