To przynajmniej nie jestem osamotniona w uczuciu chłodu. Generalnie-nie wiem jak Wy,ale ja jestem rozgoryczona tegoroczną wiosną-zdecydowanie nie rozpieszcza;-/
To zalezy od rejonu.
Ja wlasnie niedawno M mówiłam ze dawno takiej pieknek wiosny dawno nie bylo.z delikatnymi wzrostami temperatur z samym sloncem (deszczu akurat zal) z powolnym rozwojem roslin...
to ja chcem Asiu do Twojego rejonu-u nas tak sobie. Uważam duże skoki temperatur-parę dni temu dzieciaki goniły w samych koszulkach, a dziś wychodziły z domu w polarach-już widzę, mają katar po pas;-/