To w locie postaram się. Po pracy pędzę zawieźć juniora na urodziny do koleżanki.Już ostatnio miałam refleksje, że moje dziecko-lat 7-ma bardziej ożywione życie towarzyskie niż ja.Wiedziałam, że do tego dojdzie-ale żeby tak szybko?
hihi mam to samo miesiąca nie ma, żeby imprezy nie było, najgorsze te prezenty, 12-latkowie to już wymagania mają, a ja tak nie lubię kupować prezentów
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Tutaj Reniu masz w cieniu,rabata od północy.praktycznie w ogóle bez słońca
Dalej ta rabata wchodzi w strefę słoneczną
Krzaczki dużo mniejsze,jaśniejsze.