Wiesz Iwonka-u mnie nawet gdyby się siały-to narazie sadzone w żwirze-pod nim szmata-za bardzo szans na życie nie mają. Ale będę rozwijać się nasadzeniowo na rabatach bez żwiru, a tam też chcę jeżówy-to kto wie-może będą płodne
O i koncepcja już się widzę klaruje....
A skarpetkę dużą masz na 2017?
Ja jeżówki zostawiam, generalnie całą bylinówkę zostawiam. W roku ubiegłym wycięłam i bardzo brakowało mi tej faktury
Wy już w bylinach a ja w kuchni zostałam.
Podzielam zdanie. Czysto, schludnie a lodówka wcale nie musi w kuchni być sprzętem honorowym. Mja lodowka z kostkarką wyjechała do spiżarni, więc wszystko ogarnęłam jak chcialam.
Mnie się magnesy na lodowce kojarzą z wielkim chaosem i bałaganem. No i wszyscy uparli się, żeby swoje kolekcje umieszczać na lodowce. Przecież wystarczy wydzielić ściankę i pomalować ją farbą magnetyczną Baaa, można pomalować tablicówką i magnetyczną i wtedy ma się 2 w 1
Ostatnie dni w ogrodzie, resztki pogodnych dni zmuszają mnie do prac, chociaż bardzo mi się nie chce.
Macham więc znad resztek kawy i leeecę.
i z tym sie zgodzę ...tez wyciełam wszystkie odmianowe ...zostawilam te zwykłe i cheyene spirit ...bo sie wysiewaja ...ale kwitnienie w drugim roku dopiero jest
odmiana white swan - nie posiadam ...wygooglam i dodam sobie do chciejst ...sezon 2017 juz za chwileczke trzeba miec plan zakupowy
A robie powoli takie śledztwo w necie za AGD...co do magnesów to masz rację-słabość taka, ale chaotycznie dość wygląda-jeszcze mi dzieciaki rysunki przyklejają -także artystyczny nieład