Nie wiem co to-ale to mam Jeszcze szczawik mi szaleje-same takie dziwadło-z mnóstwem nitkowatych korzeni.

w sadzie, bo mam go w żwirze juz pryskałam ponownie, bo powyłaziły nowe, a te spryskane - super - chyba z nimi mam juz spokój - jałowce też chyba nic im nie jest, trawy ozdobne też okey i drzewa owocowe też w porządku - przynajmniej jak do tej pory

U mnie jest jeszcze ten plus,że w żwirze mam luźno posadzone roślinki...także większe pole do działania.

Znam ten ból. Najgorszy chwast w moim ogrodzie. Będę próbowała octem; na kostce się sprawdza, gorzej na rabatach, gdzie gąszcz roślin.

jarzmianki przycinam, kwitną ponownie.

Kasia świetnie ogród się zapowiada kawał dobrej roboty wykonany

Kasiu bardzo ładnie u Ciebie. Terenu masz dużo - zazdroszczę. Rabata z trawami i jeżówkami super.

Jeżówki w hortensjach to chyba będziesz musiała przesadzić. Hortki je zakryją. Chyba, że masz przed hortkami posadzone?

to tak, działaj póki czas, bo jak się dziadostwo porozsiewa to dopiero problem - ja przymknęłam oko w zeszłym roku, a w tym już nie mogłam dać sobie rady z dziadostwem - więc działaj póki masz i czas i miejsce

To faktycznie muszę spiąć tyłek...u mnie to rośnie między kamulcami na agrowłókninie.