Żywopłotu jeszcze nie sadziłam-byłam przekonana do grabowego-ale...zwycieżą jednak względy praktyczne-przy takiej ilości metrów bieżących łatwiej mi będzie ogarnąć tuje-a dwa dadzą też szybszy efekt-więc pójdę jednak w tuje. Chciałabym już część wsadzić-czekam na dogodny moment pogodowy-musi trochę popadać.
Magnolio ten płot to moja zmora teraz-mam nadzieję, że początkiem września uda się obsadzić choć część ogrodzenia-bez żywopłotu nie ruszę z resztą obsadzeń pod płotem.
A mnie się ostatnio wydaje, że jakiś pass straszny zapanował. Sadzić w tym sezonie już nie będę-poza żywopłotem mam nadzieję. Doglądam tylko trawnika, żeby nie wysechł za bardzo. Pocieszam się, że coraz mniej chwastów, które pojawiły się zaraz na początku-a coraz więcej trawy właściwej.