Buksy przyszły w dobrej formie, fajnie przycięte-zadekowałam je w taczce z ziemią-może uda się jutro wsadzić.
I jeszcze jajo sytuacyjne. Generalnie dopieszcza się druga strona-tzn. eM dopieszcza.Jak widać brzydkie wielgachne betonowe kręgi zniknęły-te plastikowe dotniemy tak, zeby schować je pod żwirkiem.
Jajo sytuacyjne polega na tym, że eM wczoraj skończył działać i przychodzi do mnie: Masz-zrobiłem parę fotek, może będziesz chciała wrzucić na forum.Także odważna perspektywa drugiej fotki-z ręki eMa jest. No i się chłopak wkręcił w ogród

DD