eee_taam napisał(a)

no i własnie to jest ciekawe ...bo na zdjeciu wychodzi ze niby moze być takie połaczenie ...a w rzeczywistości bym takiego duetu nie zniosła bo MW bywa u mnie ciemno malinowa czasem

PS. długo szukałam fot

a u mnie mw jest jeszcze ciemniejsza niz na tej fotce
jest taka jak burgundy icb

Kasya napisał(a)

dzieki Joasiu, musze sie do ciebie wybrac znowu

Koniecznie Kasiu, termin tylko jakiś musimy wybrać.

Fantastyczny przegląd ogrodów miałaś i piękne fotki porobiłaś

Ale wycieczka objazdowa była! Super!

A sosnę himalajską też mam od niedawna - mała jeszcze ...

To tempo zwiedzania szybkie było.Róża śliczna.

Kasia, widzialam, podziwialam

Nie zwróciłamś u mnie uwagi - himalajka rośnie pod lasem skracam jej wiosną pędy bo inaczej dosyć szybko by caly teren zagospodarowala. Sąsiedka ma taka nieformowaną to rzeczywiście duuuzo miejsca potrzebuje

Minerwa dobrze pasuje obok William Morrisa albo czymś podobnym na zdjęciach nigdy nie chce wyjść taka jak rzeczywiście wygląda, zawsze za bardzo czerwona a przeciez to nieprawda

Świetną wycieczke miałas. Dzieki za inne spojrzenie na ogrody dziewczyn.
Jankosi nalezy sie klaps za to, ze nie dzieli sie z nami takim pieknym ogrodem. Podczytuję jej bloga i tez niewiele szerszych kadrów pokazuje


Ps. Munstead i Minerva zdecydowanie do siebie nie pasuja. To trudny kolor do połaczenia. Mi nawet nie pasuje do Burgundy

jakiego bloga ....a ja nic nie wiem ze tam wiecej ładnych fotek .....tez chce link do tego bloga ...oby to nie były znowu jakieś tajemne sprawy

Kasya napisał(a)

po drodze byla szkolka... nie moglam nie kupic minerwy

Co za rozchodnika bordowego kupiłaś? Pokaż bliżej ☺

OOo znowu gdzieś łazikujecie ----- szukałam u Joli co to za Minerwa nareszcie ją znalazłam u Ciebie a gdzie ?????>? w samochodzie ha ha Pozdrawiam turystki No pokaż tego rozchodnika :