melduje, ze u nas tez ciepelko. Upocilam sie nalezycie przy sadzeniu pomidorow i zaliczylam pierwsze powazne podlewanie

Kurczę, a ja nie lubię gorąca I lubię śnieg w zimie. Ale ja dziwna jestem.

Basilikum napisał(a)

melduje, ze u nas tez ciepelko. Upocilam sie nalezycie przy sadzeniu pomidorow i zaliczylam pierwsze powazne podlewanie

U mnie też ciepło. Wczoraj też podlewałam nowe miskanty i żurawki. Reszta radzi sobie sama .

Marga napisał(a)

Kurczę, a ja nie lubię gorąca I lubię śnieg w zimie. Ale ja dziwna jestem.

A tam zaraz dziwna . Poprostu lubisz to co tobie przyjemność sprawia .

Wypuszczają Ci miskanty?
Jakie masz?

Mam ML sztuk 4. Dwie widać że będą w tym roku grubiutkie. A 2 pozostałe ledwie po 2 listki widać. Posadziłam też variegatusy ale one też na razie mają po 2 źdźbła.

ML najbardziej wypasiony


Variegatusy

Dzisiaj koło mojego ogrodzenia spotkałam takiego gościa . Szedł sobie bardzo leniwie. Miał szczęście że go żadne auto nie przejechało.

Fajny jegomość. Pamiętam jak kiedyś pracowałam na noce to wracając do domu zawsze na uliczce o tej samej godzinie sobie szedł taki. Musiałam stawać i czekać aż przejdZie.

A myśmy stracili jeża... skończył tragicznie na drodze

Ja wczoraj u nas na działkach widziałam jeża na alejce