Dzisiaj znowu nic ogrodowo nie podziałałam. No może niezupełnie . Sadzić nie sadziłam bo wiało okropnie i zimno mi było. Nie mam ciśnienia że muszę teraz, zaraz, już. Poczekam na cieplejsze dni. Dokupiłam za to wrzoścce i zrobiliśmy kompostownik. Na razie na próbę z palet. Zobaczymy jak się sprawdzi.
Fajny kompostownik i fajna rabata się szykuje
Deski mogą jeszcze być i najważniejsze, chęci eMa
Z tym drugim gorzej, ale mam tatę Kompostowniki stoją juz od zeszłego sezonu
Fajnie że możesz na tatę liczyć. A kompostowniki zapełnione? Pewnie już miałaś pierwsze "złoto ogrodnika".