Z dużym zainteresowaniem będę śledził realizację i etapy nasadzeń w tym pięknym ogrodzie przy ładnej rezydencji.Gratuluje śmiałych rozwiązań i odważnych decyzji.
Poczytałam, pochodziłam po necie....
Wiem, że mamy do czynienia z niezwykle utalentowanym i wrażliwym fachowcem......ogród będzie piękny....
PS, u mnie śniegu już nie ma....10 stopni, świeci słońce....niesłychane rzeczy się działy u nas w pogodzie, prawda?
ja od 20.00, ponad 2 godz., wszystko okrywałam min.,30 krzaków róż czym miałam, ale nie wiedziałam ,że serduszki są mało odporne, dzisiaj pozwieszane maja gałązki(
obejrzałam, bardzo ładnie Kasia swój domek stroi, ale to są bardzo duże pieniądze i nie na każdą kieszeń, Kasiu nie za bardzo mi pasują zasłony w jadalni) mól książkowy bardzo mi się spodobał)
No proszę jak mnie wyszpiegowano ))))) jednak przez internet świat robi sie mały monteverde urządzenie każdego domu kosztuje i wierz mi widziałam duzo wieksze piniadze wsadzone z nijakim efektem a ja ... szperam po targach staroci,przerabiam meble, szukam malutkich , polskich firm sprzedajacych nasze produkty i... mamy efekt duzych pieniędzy ))
Kasiu, jestem i ja faktycznie masz już swój wątek zrób sobie w podpisie link do swojego wątku, aby można było od razu po kliknięciu się do niego przenieść - właśnie dlatego pisałam abyś założyła swój wątek, bo myślałam, że go nie masz, a tu proszę idę od początku czytać
Również pozwoliłam sobie podglądnąć .... gratuluję !!! Sama u siebie również próbuję mieszać style, głównie kolonialny z nowoczesnym . Eksperymentuję również z mieszaniem srebra ze złotem /stare złoto ze stalą nierdzewną/
Ale to nie miejsce na takowe opowieści . Pozdrawiam.
Ps. Nadal z uwagą śledzę Twój jakże romantyczny ogród
podoba mi sie Kasiu twój styl sama wychowywałam się wśród antyków i takowe mam dom stareńki(91lat) ale jak to określiłaś z duszą:0 choć znam takich co na stare meble mówią że są zimne! ale gustach sie nie dyskutuje