Pokazałam eMowi i projekt się podoba. Aż mu się gęba roześmiała. Oczywiście zrobi sam - on lubi takie robótki.
Koszt to te belki - ale do ogarnięcia.

Ale się cieszę....teraz mi się gęba roześmiała od ucha do ucha, bo mam ogromną radość, że trafiłam w Twój gust.

Rysowałam ręcznie a potem cykałam fotę.
Nie znam wymiarów, więc wszystko na oko.
Myślałam o dwóch kratkach...ale może się nie zmieszczą...nie wiem.

Do kosztów dochodzą też donice - cegły, beton, tynk i farba...chyba, że to już macie.

I...nie miałam na myśli twojego sadu, tylko sąsiada, który odbiega nieco od Waszego stylu.

Kamilko nie mniejsze. Jedną na długość murka czyli 2,65 i zostałoby 2m przejścia przy śmietniku. Ale belka górna po całej długości 4,5m
Rozrysowałabym ale nie wiem jak Sylwia to robi.

Już idę Kamila tylko wkleję swoje bazgroły. Sylwii nie dorównam ale wyszło mi coś takiego

Ślicznie namalowałaś

Sporo sporo ale one tyle kosztują bo to specyficzna roślina.