Super zakupy zrobiłaś Dalie w Pechcilnie śliczne. Szkoda, że trzeba je wykopywać, u mnie pewnie byłyby z tego powodu jednoroczne
Gdzieś czytałam, że spotkań zazdraszczasz, bo daleko od wszystkich mieszkasz. Jak można tak narzekać Daleko to mieszkam ja

Aniu, jaką odmianę rutewka Delavaya kupiłaś? Zakładam, że Delavaya, a nie orlikolistną, bo piszesz o mgiełce.
A o cisach piszesz pospolitych czy pośrednich?

Ależ cudne te dalie w Pęchcinie! Tak je lubię, ale przez to wykopywanie nie będę ich mieć, jak dla mnie za duży problem, nie mam gdzie przechować. Nie ma to jak zakupy. Nie chcę Cię martwić, ale u mnie te turzyce też nie przezimowały

Ania, ale macie piękny taras. Teraz nic, tylko łapać każdą wolną i ciepłą chwilę .I ten koszyk do bujania dla dzieciaków genialny. I fajnie, że donice wokół deski mają - takie dodatkowe siedziska . Ustawiłabym na nich lampiony ze świecami .

Super Aniu zakupy. Danie mi sie podobają ale u innych. Strasznie z tym wykonywaniem

Bardzo fajny taras