a co chesz?
chyba juz podawalam przepis na moj hicior - winiowa z miodem gryczanym (zaden inny nie da tego efektu wnoszacego wisnie na nowy poziom odczuc degustacyjnych)
tak na szybko
sloj ok 4,5-5l wypelniony do 3/4 docisnietymi, wydrylowanymi (koniecznie!!!) wisniami. Do tego duzy sloj, 0,9l miodu gryczanego i 1l spirytusu. Wszystko na raz. Trzeba czasami dobrze potrzasnac slojem, aby miod sie rozpuscil i rozprowadzil rownomiernie. Na Boze Narodzenie mozna rozlac (przez filtr do kawy) do butelek i prezenty gotowe. Wisnie mozna podjadac np. z lodami.
Mozna tez zrobic wisnie z zielonym pieprzem; czarna porzeczke z kardamonem lub malinami, przepis na nalewke z fiolkow podalam w ich dziale ... pomyslow jest multum
Ostatnio przebojem jest nalewka ziolowa na bazie melisy, miety (ale teraz przepisu nie podam, bo nie ma mnie w domu, w ktorym zostal tajny zeszycik