Zdjęć nie było. Brakuje mi czarno-białych dywaników, zasłon i przykrycia na łoże. Całe wnętrze zakończone.

Ciemietników nie mam, jakoś nie bardzo mi się podobają. W szkółce pod koniec lata widziałam sadzonki po 5,00 zł. Może te sadzone jesienią mają większe szanse na przetrwanie niż te kupione zimą.

Ten hiacynt to jest ten w słoju?

To rusz 4 litery. U nas na + więc od razu postawiłam na zewnątrz.

Kupiłam ciemierniki w zeszłym roku...jednego w L a drugiego w Casto....oba straciły wszystkie liście po posadzeniu...teraz oba zaczynają kwitnąć.... jeden jest duuuużo większy od drugiego....ale nie wiem który jest który. Warunki mają takie same a różnią się kolosalne. Nie trzymaj długo w cieple, bo zżółkną.

Ciemietników nie mam, jakoś nie bardzo mi się podobają. W szkółce pod koniec lata widziałam sadzonki po 5,00 zł. Może te sadzone jesienią mają większe szanse na przetrwanie niż te kupione zimą.

Ten hiacynt to jest ten w słoju?

ciemierniki w tamtym roku sadzilam na początku stycznia do gruntu, kwitły, teraz są pod białą pierzynką i też paki mają, na to nie ma reguły chyba

padna ci ciemierniki na dworze, one są pedzone, muszą czekac na wiosne w domu lub innym pomieszczeniu z oknem gdzie nie ma mrozu

ale to nic ze zzolkną, wypuszczą potem mlode liscie, ale przynajmniej nie zmarzną
beda jeszcze mrozy

ciemierniki w tamtym roku sadzilam na początku stycznia do gruntu, kwitły, teraz są pod białą pierzynką i też paki mają, na to nie ma reguły chyba