Anda napisał(a)

Druga wersja, Aniu, druga jest świetna

Też tak myślę.

AsiaK_Z napisał(a)

Tak, zdecydowanie druga wersja ale, że sama dźwigasz te płyty?

No tym razem nie sam. eM pomaga. Ale ścieżkę od tarasu do altany układałam sama kilka wersji. Na dłoniach siniaki miałam.

Makao_J napisał(a)

Tak? Może kiedyś spróbuję coś zamówić

Dla wyjaśnienia mowa cały czas o albamar, robiłam tam zakupy nie raz. Za każdym razem zadowolona byłam.

Aniu szalona kobieto, gdzie to dźwigać takie płyty! dobrze,że teraz masz pomoc męża, mi też się podoba wersja nr 2

Aniu, druga propozycja ułożenia ścieżki spójna z resztą ogrodu - będzie pasować i nie dźwigaj kobieto takich ciężarów.

A właśnie miałam pisać żebyś ścieżkę pokazała

Na razie płyty leżą i czekają na wkopanie a tymczasem zakupiłam nachyłka Ruby Frost. Czy ktoś ma z nim doświadczenie? Mocno się rozsiewa?

Aniu u mnie zwykły żółty nachyłek i nie zauważyłam żeby się jakoś szczególnie rozsiewał

Edit: u sąsiadki też się trzyma "w kupie"

Aha czyli nie muszę pilnować plewienia. Rozrastać w kępie to się może bo ładny jest. I ładną obwódkę robi. Zobaczymy czy u mnie też taki wysoki będzie.

Też mam doświadczenia tylko z tym zwykłym żółtym. Owszem - sieje się i to bardzo ale wystarczy że będziesz go przycinać jak przekwitnie i sprawa załatwiona. Ten twój jest cudny.