Troszkę dłużej niż 2 lata. 2 lata to ścianka ma a rośliny już były wcześniej. Myślę że tak ze 4 lata. Rośliny bardzo urosły przez ten rok. To chyba ich min. w jednym miejscu. Teraz będą coraz większe.
Zasłon nie wieszałam w tym roku. Chciałam sprawdzić jak by by było bez i stwierdzam że będziemy przemalowywać altanę na ten kolor co płot. Biały już mnie nie kręci
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Miskanty Variegatus ładnie się zagęszczają. Niestety u kilku widać już ich skłonność do pokładania się. Wydaje mi się że za dobrą glebę mają bo kompostu im nasypałam i mają dość wilgotno bo inny Variegatus który mam w słabej glebie i suszy nigdy mi się nie położył
Cienista z brzegu bardzo ładnie ale niestety środek znowu do poprawki. Mam tam hosty, tawułki, paprocie i 2 różaneczniki. Chyba dosadzę paproci choć myślę o wsadzeniu cisów bo wiosną pusto jest bardzo długo
I śliwki
Hibiskus błotny
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Aniu, czy nie za gesto posadziłaś Variegatusy? Ze zdjęcia cięzko wywnioskować ale one rosą olbrzymie i powinno się je sadzić min co 120 cm...Jeśli masz bliżej to radzę przesadzić bo pożniej się umęczysz przy przesadzaniu.
Co do pokładania to Variegatus jest ewenementem wsród miskantów ponieważ nadmiar wody mu szkodzi. Oczywiście w pierwszym roku po posadzeniu trzeba podlewać ale już póżniej trzeba się go nauczyć I bezwzględnie nie powinno się Variegatusa nawozić ponieważ skonczy się to wykładaniem.
No to zdecydowanie mam ciaśniej. Chyba co 60 cm. Chcę żeby szybko się połączyły w całość ale może przesadziłam.
Wywnioskowałam tak na podstawie tego jednego co nam bo wolno bardzo przyrasta. 3 lata na a może ma 50 cm średnicy u dołu.
Co do wilgotności to właśnie tu mam problem. Myślałam że tu będzie sucho a jak kopałam to było mokro i miejscami glina. Zdziwiło mnie to bo po drugiej stronie altany mam taki sam pas przed tujami i tam jest susza.
Muszę je wykopać i piachu nasypać bo mogą nawet zimy nie przetrwać.
Może dla kilku znajdę inne miejsce żeby było luźniej.
Z tym pokładaniem to właśnie domyśliłam się że one są inne niż reszta miskantów.
Kiedyś na fb chłopak pokazał że jego Variegatus w piachu rośnie i przyrasta jak głupi.
Ja mam dla niego za dobrą ziemię. Szok.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)