Tak, wiem coś o tym, ja swojego też długo szukałam, ale całkiem jestem zadowolona
Agata, pięknie się zapowiada, podglądam z przyjemnością, bo czuję, że będzie baaaardzo w moim guście A takich spotkań Wam pozazdraszczam
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
No widzisz - mówiłam do niego - wyjeżdżam, w razie czego numer na pogotowie znasz Ciężko było bo metr tego profilu stalowego to 17 kg, a wrzucali belkę 6 metrów. Zwaliła się z rusztowaniem na męża. Dobrze że nic mu się nie stało.
No ale wiadomo jak żona zadowolona to i mąż zadowolony
Aga będę się Ciebie radzić... ale jak wrzucę zdjecia, może szkic sytuacyjny.
Ale to wieczorkiem bo zaraz idę do Mordoru, jeszcze się dymi od wczorajszego palenia zaraz wrzucę kilka zdjeć z wczoraj
Deski wykorzystamy do umocnienia lewej strony przy siatce, tam jest spadek i by to wyrównać musiałabym nasypać z 0,5 metra ziemi.
Ale wtedy też przez siatkę można by było przejść okrakiem. Koncepcja jest, będę tworzyć w tym tygodniu, wycięte drzewa też pójdą na wzmocnienie nasypu, pod czereśnię. Przy okazji zrobię Wam zdjęcie jaka ona jest wielka w obwodzie.