CZy ktoś tu o mnie coś mówił...pisał....no ba, chwalił mnie może ?


uderz w stół a nozyce....jestem wzywana do odpowiedzi, żyję, mam sie nieźle

Ciesze sie że LMF wam sie spodobał, w tym roku był mocno rozwleczony od Off Piotrkowska do parku Staromiejskiego i Manufaktury ( widziałaś tam " anioły wolności" ?) łaziłam od 21. do 24 a nogi mi w d....pę weszły

, nie mówię o mżawce ale ona to podobno na cere dobra...więc przyjemne z pozytecznym było, facjatę se odnowiłam ta mżawka padającą mi przez 3 godziny na twarz bo parasola nie wziełam...ale i dobrze te "zaparasolowane" paniusie zasłaniały mi tylko widok jak ogladałam prezentacje.
To była juz VI edycja, niektórzy mówia że słabsza od poprzednich, może dlatego że juz sie im opatrzyła, jak ktoś widzi to pierwszy raz to na pewno jest efekt łał, tak mi sie wydaje

Dzieciakom trzeba pokazac koniecznie
Krysie w ub roku też namówiłam, wyciągnełam i przeciągnełam po festiwalu

W tym roku sama byłam w sobote ale to był spontan bo miałam inne plany i co innego z nich wyszło. Za rok polecam sie łódzkim i podłódzkim dziewczynom za przewodnika. Zapraszam !Warto !
Mnie najbardziej podobał sie w tym roku smok na Piotrkowskiej róg Moniuszki i projekcja w parku Sienkiewicze laserowa na tle wielkich wierzb płaczących, no i meduzy tez