Ufff
Przebrnęłam
cały wątek od poczatku do końca - o dziwo ja wciąga

Przeszłam przez początek trudny ale waleczny i gruszę i wiśnię i linkę holowniczą dla huśtawki, poprzez bylinówkę (piękną!!) taras - i jego zadaszenie i warzywnik - twój Mordor którego teraz nie widać..
Podziwiam za tak wielką wytrwałość i chęć i siły - skąd ty Energię masz hę? przyznaj się że Energizery (bateryjki) łykasz na śniadanie
Podziwiam za tak dobieranie roślin aby cały czas coś się na rabacie działo
ja tak nie umiem
no i Zosia i Zoyka i Antek i emuś no i żywopłot grabowy limki jarząbki
uff nie zliczy człowiek
podglądać będę bo śliczna ta Twoja Pszeniczna